Jak wybrać właściwego fotografa do sesji komercyjnej dla Twojej marki? Kilka porad na co zwrócić uwagę, cz.1

Fotografia jeszcze nigdy nie była tak popularna jak dziś, w erze social mediów. Nie wyobrażam sobie, aby w dzisiejszych czasach zawodowy fotograf nie posiadał portfolio w sieci, profilu na Instagramie czy Facebooku. Osoba szukająca profesjonalnego fotografa do realizacji zlecenia komercyjnego w jednej chwili ma dostęp do bazy wielu specjalistów, co teoretycznie powinno być ułatwieniem. W praktyce im więcej możliwości wyboru, tym często większy problem z podjęciem decyzji. Dziś postaram się opowiedzieć o czynniku, który powinien mieć decydujące znaczenie przy wyborze fotografa. Wydaje się jednak, że nie zawsze tak jest zwłaszcza, kiedy głównym wyznacznikiem jest cena sesji.

Zdjęcia z sesji wykonanej na warszawskim Targówku. Fabryczne Atelier.

1. Eksperyment socjologiczny warszawskiego fotografa.

Kiedyś trafiłam na artykuł opowiadający o projekcie pewnej pani fotograf. Dziewczyna postanowiła odnaleźć i odwiedzić wszystkie możliwe zakłady fotograficzne na mapie Warszawy, aby wykonać zdjęcie dyplomowe w każdym z tych miejsc. Prosta sprawa, wszyscy wiedzą jak takie zdjęcie ma wyglądać, jaki kadr, oświetlenie, kolor tła. Podczas zdjęć ubrana była w tę samą bluzkę oraz miała rozpuszczone włosy. Teoretycznie efekt powinien być zbliżony. Praktycznie zdjęcia były bardzo różne. Różne miny – z uśmiechem i bez, co ciekawe były różnice w oświetleniu, ułożeniu włosów, kolorze skóry.

Ten eksperyment socjologiczny to bezsprzeczne potwierdzenie, że zdjęć nie robi aparat, tylko głowa i oko. A jak wiadomo, patrzymy i widzimy inaczej. To, że konkretne zdjęcie podoba nam się bardziej lub mniej to zasługa fotografa, nie aparatu jakim pracuje. Oczywiście wpływ na efekt ma również ekipa, która współpracuje przy realizacji, ale o tym później. W tej chwili zajmujemy się najprostszym przypadkiem, czyli fotograf plus model/modelka.

Projekt „Fotograf Warszawski” Antoniny Gugały, bo tak nazywa się autorka projektu – eksperymentu jeszcze mocniej pokazuje na prostych elementach jak dużo zależy od fotografa, jego decyzji, podejścia do tematu i poczucia estetyki. Wydaje się, że nie ma znaczenia, kto wykonuje zdjęcie. Nic bardziej mylnego. Gdyby to twierdzenie było prawdziwe, Antonina otrzymałaby w efekcie fotografie bardzo zbliżone do siebie, prawie jak z fotobudki. Tymczasem praktycznie nie otrzymała dwóch identycznych fotografii. Zastanówcie się – ta sama modelka, prosty odgórny brief i jedna zmienna – fotograf. Skutki – bardzo różne, więc wyobraźcie sobie jak rozmaite efekty można otrzymać od różnych fotografów z sesji wizerunkowej, biznesowej czy nawet lookbookowej. Większość sesji wymaga podejścia kreatywnego, co oznacza, że zmiennych jest od groma. Od koncepcji, przez wykonanie po retusz.

Już wiemy, że wybór fotografa jest kluczowy dla sesji jaką planujesz. Jak więc wybrać tego właściwego?

Sesja wizerunkowa marki Nazariew.

2. Zgodne poczucie estetyki kluczem do sukcesu.

Bardzo ważne jest poczucie estetyki fotografa, które powinno być podobne do pojęcia piękna wyznawanego przez zleceniodawcę (lub musi być zgodne z założeniami briefu) Tak samo jak z niskiej blondynki nie zrobimy wysokiej brunetki, fotograf nie odnajdzie się w obcej stylistyce na życzenie klienta. Oczywiście styl ewoluuje, jednak dzieje się to z wewnętrznej potrzeby fotografa, wiąże się to również z czasem. Pamiętaj, że są różne definicje estetyki i nie każda twórczość musi Ci odpowiadać.

Jak więc zweryfikować poczucie estetyki fotografa na przykład reklamowego? Obejrzyj dokładnie portfolio. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w efekcie końcowym otrzymasz zdjęcia zbliżone do tego co zobaczysz np. na stronie www lub na blogu fotografa. Jeśli większość prac w galerii przypadło Ci do gustu i chętnie zobaczyłbyś swój produkt w podobnej konwencji i jeśli uważasz, że są zrealizowane profesjonalnie, bingo! Efekt sesji wykonanej na Twoje zlecenie będzie zadowalający.

Problem zaczyna się, kiedy zleceniodawca ma ambicje, ale wychodzi z założenia, że fotograf to tylko operator aparatu, „każdy pstryknie to samo”. Wyobraź sobie sytuację, poszukujesz świeżych naturalnych ujęć, ale z pewnych względów zdecydujesz się na zaangażowanie kandydata, którego prace są „plastikowe”, mocno wyretuszowane, przepełnione elementami z podkręconymi kolorami lub posługuje się dziwną perspektywą. Jakiego możesz się spodziewać efektu? Mam dla Ciebie złą wiadomość. Prawdopodobnie rezultat Cię nie zadowoli. Jeśli Twoim wyznacznikiem jest tylko niska cena, a portfolio Cię nie interesuje lub nie jest w Twoim guście wiedz, że czeka Cię rozczarowanie.

3. Wpływ portfolio na efekt sesji.

Właśnie do tego służy portfolio, aby zobaczyć co reprezentuje sobą dany fotograf, na co zwraca uwagę, czy ma doświadczenie. To właśnie przez portfolio należy zweryfikować czy oglądany styl nam odpowiada. Przecież często będziesz polegać na propozycjach i poradach fotografa, a ten będzie kierować w stronę, którą zna, którą podąża i w styl, który mu się podoba.

Co więcej, jeśli przy zdjęciach brać udział będzie większa ekipa, a fotograf rekomenduje wizażystę czy stylistę – oni również będą z reguły poruszać się wg. wspólnej estetyki.

Na przykład, wizażystka, która wykonuje ciężkie makijaże z wieloma ozdobami, może mieć problem z wykonaniem makijażu „no make up” (wygląda jakby go nie było, ma zachować pozory efektu uzyskanego bez jakiejkolwiek ingerencji), wyglądającego świeżo i naturalnie, który trafi w Twoje oczekiwania.

Reasumując, jednym z najważniejszych elementów decydujących o wyborze fotografa jest portfolio, czyli zestaw najlepszych fotografii obrazujący zarówno poczucie estetyki, jak i doświadczenie wybranego twórcy. To takie wizualne CV w branży kreatywnej. Mało kogo obchodzą ukończone szkoły, czy kursy. Głównie liczy się, czy fotograf potrafi wykorzystać wiedzę i umiejętności w praktyce.

Szukając fotografa do sesji dla Twojej marki koniecznie zapoznaj się z wizualnym dorobkiem wybranego zleceniobiorcy. Bardzo prawdopodobne, że w efekcie otrzymasz zdjęcia w podobnym stylu, a Wasza współpraca przebiegnie łatwiej i sprawniej.